Witajcie :)
Dzisiaj mamy dla Was bardzo prostą i niskokaloryczną zupę marchewkową -
tylko 113 kcal na porcję. Ma delikatny słodko-pikantny smak z wyczuwalną
lekką nutą cytrusów. Zawdzięczamy go połączeniu marchewki, soku z
pomarańczy, curry i czosnku. Połączenie składników może jest dość
nietypowe, ale sprawdza się znakomicie. Po zmiksowaniu zupa nabiera
wyraźnego, pomarańczowego koloru. Polecamy wszystkim na jesienne (i nie
tylko) obiady. Przepis pochodzi z jednej z naszych ulubionych książek kucharskich "Gotuj i chudnij. Szybko i łatwo".
Składniki( dla 2 osób):
400g marchewki
sok z jednej, dużej pomarańczy
600ml wywaru drobiowego lub warzywnego
oliwa z oliwek extra vergine w sprayu (lub łyżka zwykłej oliwy)
pół posiekanej drobno cebuli
1 ząbek czosnku
pół łyżeczki mielonego kminku
1 łyżeczka mielonej kolendry
pół łyżeczki przyprawy curry
sól, pieprz
Przygotowanie:
1. Garnek, w którym będziesz gotować zupę, spryskaj oliwą, tak by pokryła dno. Postaw garnek na małym ogniu i rozgrzej oliwę. Delikatnie podsmaż obrany i drobno pokrojony czosnek z cebulą. Gdy warzywa zmiękną, dodaj do nich mielony kminek, kolendrę oraz curry i mieszaj nimi, aż przyprawy zaczną pachnieć.
2. Wlej do garnka sok wyciśnięty z połówki pomarańczy i gotuj minutę. Dolej wywar i doprowadź całość do wrzenia. Gdy to nastąpi wrzuć obraną i drobno pokrojoną marchewkę i gotuj pod przykryciem, na małym ogniu, około 20-30 minut.
3. Gdy marchewka będzie już miękka, dopraw zupę według uznania solą i pieprzem. Dodaj sok z drugiej połówki pomarańczy i ewentualnie, ponownie dopraw. Zmiksuj całość blenderem na gładką masę.
Nasze oceny:
Basia: Pamiętajcie, żeby dobrze ugotować marchewkę, ponieważ będzie się ją potem łatwiej miksowało. Zupa jest bardzo smaczna. Jeśli chcecie żeby była bardziej sycąca dodajcie do niej grzanki. Moja ocena: 8/10.
Julka: Zaliczam się do osób, które mogą jeść marchewkę w absolutnie każdej postaci, więc wiedziałam, że zupa mi zasmakuje. Marchewkowo-pomarańczowa zupa to zdecydowanie hit tej jesieni. Moja ocena: 9/10.
oo.. marchew i pomarańcza-doobre to musi być, choć połączenie zgoła inne :)
OdpowiedzUsuń